Chciałabym Testo

Testo Chciałabym

położyłam się pod oknem Ty usiadłeś w samych drzwiach zamknij oczy i to wszystko wiążesz ręce silną myślą splotem życzeń muskasz twarz czuję się tak bardzo blisko zapach Twój jest prawie wszędzie wart jest grzechu i choć chcę on nie cofnie się on będzie bawisz się mą niewinnością drżący wstyd zamieniasz w chęć i wygrywasz z tą słabością czego bym mogła chcieć czego on kiedyś nie mógłby mi dać wystarczy tylko to tak kocham z całych sił oddałam Tobie wszystko, kochaj mnie po prostu tylko bądź niczego nie chcę więcej dziś okryj mnie dziś całym sobą o czym nie wiem powiedz mi może jest coś czego strzeżesz świt sam wtargnął bez pukania zastał nas wtulonych w dzień i cichutko mu szeptałam czego on mógłby chcieć czego ja nie mogłabym mu dać czas więcej może dać czego on mógłby chcieć czego ja nie mogłabym mu dać czas więcej może dać